wszyscy Maję znają i kochają?
Nienawidzę żółto-czarnej bladzi. Ukąsła mnie, jak wracałem na rowerze od towarzystwa.
W 2007 roku jak jeździliśmy szukać miejsca na regaty o Puchar Prezesa, to byliśmy tu i tam na Mazurach i Warmii. Teraz widzę, że pamiętam te miejsca! Te skrzyżowania. Uktę pamiętam!
Dzień zaczął się pysznie! Państwo G. sprezentowało mi pomidorki z własnej plantacji. Jednak potrafią złapać aluzję. Py-szo-ta!
Kanapków se narobiłem.
Dziękuję i się upominam o więcej.
Pan podjechał z opóźnieniem przed 11 pod blok i podstawił mi auto. Rower wszedł cały. Bez rozkręcania.
Swego czasu Ula z Teksasu mnie atakowała, że jej pięknie Disturbed gra. Cover Simona i Garfankela The Sound of Silence. Piękna wersja. Powiedziałem jej, że znam, że z Ulą z NJ katowaliśmy to w 2018 roku. Wsiadam do auta, podpinam telefon i …
W drodze na urlop mijałem Nogawkę, Zgon i Spychów (ten od Juranda). Największe wrażenie zrobiła na mnie Ostrołęka. Jezu, jakie smutne, bez wyrazu miasto. Brrr.
Ale ogólnie fajne mamy te nazwy miejscowości. W Ameryce byłem już dawno temu. A Moszna? Przejeżdżałem kiedyś.
A czemu Ukta? A bo mój znajomy Dariusz ma tu pensjonat. Rodzinny jakiś biznesik. Miał szczęśliwie wolny pokój na 4 dni, to skorzystałem. I tu szczęście niepojęte.
Okazało się, że 2 dziewczyny z badmintona też są w okolicy. Felipe znalazł i zabukował. I namówił Państwo z Europy na K. Także dziś odwiedziłem. Narobiłem zakupów, rozpaliłem grill i zjedliśmy. Mniam. Kiełba w gębie. Miło spotkać przyjaciół na wyjeździe.
Już się namówiliśmy na jutro. Ale to już autem podjadę, bo, mimo że tylko 16 km, to jednak wyznaję zasadę „zero zaufania dla kierowców” i na rowerze nie czuję się bezpiecznie.
Ukta mnie urzekła. Widać pruski dryl, pruską architekturę. Jest różnica między wschodnią fantazją.
Jutro jadę zamówić węgorza i spływam Krutynią.
Przepraszam, że wpis bez ładu i składu, ale wstałem o 5.53 i dopiero teraz siadłem …
Bayern prowadzi …
Szczęście łatwym jest …
2 komentarze
ulatx
Fajne te kiełbaski chyba były .. i miejscówka niczego sobie. urlopik jest !
A propos ? Disturbed, to ja już prawie 5 lat ją „ćwiczę” ( oczywiście tylko jak mam chrypkę ! ) ?
m
to już 5 lat? Oj. Ależ ten czas leci.