jak mnie słyszysz
Ja wisła, ja wisła
Właśnie się zakończył PL21, czyli polski top 21 wieku, czyli artyści debiutujący w 21 wieku. Obstawiałem albo Dawida Podsiadło, albo Lao Che.
Pamiętam road trip i wycieczkę do USA w 2015 roku. W 2014 siedziałem w Polsce bom duży remont robił i nie miał hajsów na wojaże. Także w 2015 odbiłem sobie. Nawet Państwa z Europy na K. namówiłem na wojaż. Z dziećmi, wtedy lat 10 i 7! Czyli bąbelki były.
Pamiętam rozmowy z Panem od Państwa z Europy na K. na temat muzyki i Lao Che. Mówił, że to nie jego bajka, że straszna kakofonia. I pamiętam też doskonale jak mieliśmy imprezę w Fair Lawn ze znajomymi Uli, a szczególnie z nefrologiem, co sobie nerki filtrował winem. Dużą ilością wina.
I sobie pojechaliśmy vanem do stolicy USA. Ja, Ula z Nowego Dżerseja, jej Małysz, Państwo z Europy na K. I wtedy poleciała z telefonu piosenka Lao Che „Wojenka”. I tu szok! Kolega powiedział, że lubi!!!
To faktycznie jest utwór znaczący w tym millenium. Bez dwóch zdań. Niepozorny zarazem. 14 tygodni na 1 miejscu na Liście Programu 3! To jest coś. Więcej miał tylko Gotye i jego mega hit „Ktoś, kogo kiedyś znałem”. Tyle samo miał też ten zespół na Q, który u mnie nie grał, nie gra i grać nie będzie.
A wycieczka do Waszyngtonu bardzo nam się udała! Muszę z dziećmi od Państwa z Europy na K. zagadać, czy pamiętają coś w ogóle.
Raz i dwa, raz i dwa
Dziewczynka Wojenka na imię ma Trzy i cztery, trzy i cztery Dziwne ona ma maniery Pięć i sześć, pięć i sześć Wcale lodów nie chce jeść Siedem, osiem, siedem, osiem Wciąż o kości tylko prosi Dziewięć, dziesięć, dziewięć, dziesięć Kto z was kości jej przyniesie? Może ja, może ty? Licz od nowa: raz, dwa, trzy