życie

szukam chaty

jakby ktoś coś słyszał o dobrej miejscówce do zamieszkania, to ja chętny. Bo mnie chyba z tej Sadyby eksmitują! Drę koty a Administracyją.

Pamiętny rok 2014, kiedy napisawszy do urzędu, że będę stukał, będę pukał, bo remont zaplanowałem i potrzebuję zakręcić piony oraz koloru farby, co by lamperię odmalować przy wymianie drzwi wyjściowych i zawory w kaloryferze na srebrne zamienić, bo nie wszystko złoto, co się świeci.

Piorunem mi nasmarowali, że zgodę dają na modernizację, że mam myć podłogę po każdym zakończonym dniu robót, że zgodę dają na usunięcie ściany.

Odpisałem im zgrabnie, że chyba czytać nie „umio”, bo ja nie o akceptację wnosiłem, tylko informacyjnie pisałem i prosiłem o namiar na farbę i panoczka od pionów z wodą.

Ale ok, remoncik się odbył i jest ok.

Jakiś czas temu wymieniali oświetlenie na klatce. Lekki syf był. Ale szybko się uwinęli. Okazało się po miesiącu, że przy okazji odcięli 4 mieszkaniom domofon.

Teraz rury gazowe wymieniają. W ubiegłym tygodniu, bodajże w środę, nawiercili mi dziury w podłodze i suficie. Strasznie się napyliło. Zgarnęli po robocie miotłą, ale syf został. Napisałem w czwartek do Admistracyji, żeby przelecieli szmatą podłogi przed weekendem, bo się na chatę niesie.

Cisza. Podłóg nie umyli.

Wczoraj zaczęli jakieś rurki przy suficie do rur montować i zawory. Syf jeszcze większy. Wkurw mój na podobnym poziomie. Miałem napisać znowu w tonie „prożebnym” (proszącym?), ale nie. Ulało mi się.

Napisałem tak:

Bardzo proszę o sprzątnięcie klatki. Jest jeszcze większy syf, niż w ubiegłym tygodniu. Nie interesuje mnie, że prace jeszcze trwają. Mieszkamy w bloku, a nie w chlewie. Proszę o informację, kiedy ktoś zrobi porządek.

Hm, chyba mi jakąś rezolucję potępiającą wystosują. Wywalą mnie z bloku jak nic. Także szukam czegoś nowego. Ktoś coś słyszał? Ponoć niektóre osoby z Teksasu chaty szukają w Wawie. Ula, jak już coś namierzyłaś i będziesz miała strych, to ja reflektuję. Ale nie latem, bo zdechnąć będzie można w te żary.

4 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Leave the field below empty!