• dr dolittle

    O kurczaczki! Wykrakałem. Taki doktor Dolittle jestem. Dziś mnie Wielki Pe przysłał fotkę. Myślałem, że sobie nowe zwierzątko przygarną. Ale się przyglądam i … ta da! Baran jednak wie o co kaman i owieczce zawrócił w głowie. Najpierw zobaczyłem foto i pomyślałem, że to może jakieś nowe stworzenie kolega przygarnął. Ale się przyglądam i widzę, że to jakieś ciapate. Mix Bee i Mee. To się pytam i kolega potwierdził. Owieczka wydała owoc. Czyli miałem rację wcześniej, że dama przy nadziei była. Wielki Pe mówił, że dziś rano widział owieczkę na boku leżącą i pomyślał, że może się w coś wplątała? Podszedł do niej później, a tam … maleństwo się kręci.…

  • (o)krągłości, czyli jak zostałem zrobiony w bambuko

      A mam krągłości tu i tam i tyle. Dopóki mogę się schylić i zawiązać buty, dopóty nie będę się martwić swoją physis. Na szczęście w Stanach kupiłem sobie takie lock lace, więc nie muszę się schylać.   Nie lubię okrągłych jubileuszy i kształtnych, zgrabnych liczb. Miałem pisać wczoraj, ale w związku ze wcześniejszym zdaniem, nie zrobiłem tego. Dokładnie pół roku i jeden dzień temu nastąpił początek końca. Koniec świata się zaczął. Mały, wredny wirusek przewrócił wszystko do góry nogami. Nowy porządek świata. Wolnomularze, illuminati i inni podobni pewnie skręcają się z zazdrości, a Hitler się pewnie w grobie przewraca. Zostaliśmy zamknięci, zniewoleni. Maseczki na początku były „be”, mieliśmy siedzieć…

  • moje zażenowanie jest większe od waszego

    kieruję mój tytuł wPiSu do PiS-u. Peace on, PiS off. autor: Mariusz Wara Zgodzę się, bodajże, po raz pierwszy z panem Wojciechem Mannem. Na górze jest PJK, który odgrodzony jest od świata, bo się czegoś boi. Mam wrażenie, że on żyje w innej, lepszej rzeczywistości. Jakaś przeszkoda? Usunąć. Pod prezesem jest cała, zhierarchizowana, rzesza ludzi, którzy też się boją. Pewnie tych nad nimi.  Nie daj boże pan prezes się dowie o czymś, coś się panu prezesowi nie spodoba. To lepiej ja zaradzę, zapobiegnę i już. Nie będzie tego – tak pewnie żołnierzyki PJK myślą. Czy Kaczyński wiedział do piątku, że Kazik nagrał piosenkę o nim? Pewnie tak. Czy się nią…