-
Jerzy jest chory
I pewnie leży w łóżeczku. Czyli ja w Słupsku. Ale zanim o kwietniowym wojażu po zachodnio-północnej Wolsce, to muszę odtrąbić sukces PiS-u! Gloria in excelsis Deo! Właśnie usłyszałem w radio, że pan Niedzielski zakomunikował, że przynajmniej jedną dawką zaszczepiono ponad 22 miliony Polaków. Poziom ten osiągnięto o M I E S I Ą C wcześniej niż zakładano. Dobry PiS! Dbający PiS! Efektywny PiS! Proszę już nie psioczyć na partię rządzącą! Namacalny dowód na cud mamy właśnie. Święty PiS. Wczoraj przejeżdżając się (no bo nie przechadzając, bom rowerował) po Polu Mokotowskim chyba widziałem Naczelnika Rzeczpospolitej Wolskiej, Konusa Wielkiego, Jarosława Ka. No pan podobny do tego naszego dziada. Ale zadziwiające było to,…
-
zły w oczach
To był bardzo wzruszający, emocjonalny weekend! Łzy w oczach miałem. Przede wszystkim pogoda nie była taka ostatnia. Zaczęło się w sobotę. Iga Świątek podbiła Paryż. Mistrzyni turnieju Wielkoszlemowego French Open/Roland Garros. Jeździłem sobie dookoła Lasu Kabackiego. Polecam tę ścieżkę. Można w kilku miejscach wyrżnąć w drzewo. Taki slalom gigant. Ale kask na głowie, pyś się cieszy i jazda. Zjechałem do baru koło 15.30 i co ja patrzę! Nasza Iga wygrywa 3-0. Zamówiłem grilla, piwo, skorzystałem z toalety i siadam. Oj! 3-3. Chyba pecha przyniosłem naszej. Ale oglądam. Piękny pierwszy set. Jak ona gra! Drugi set to chyba już kontuzja albo zdeprymowanie przeciwniczki. Co prawda na początku drugiej partii Amerykanka urodzona…
-
Jewro Banga Banga
Od momentu przyznania Polsce współorganizacji Euro 2012 twierdziłem, że nam to odbiorą, bo zblamujemy się naszą bezradnością organizatorską. Ale jakoś się ogarnęli(śmy) i jakoś to się rozpoczęło. Strefa kibica w centrum miasta wymagała wstrzymania dotacji na kulturę oraz zablokowania głównej ulicy miasta. Jakoś dochodzę do pracy. Miasto nawet przysłowiowo i w przenośni trawę na zielono pomalowało. Euro-sraczka ogarnęła władzę. Postaw się, a zastaw się. Przypomina mi się scena z filmu „Wyjście awaryjne”, w którym naczelnikiem gminy była Bożena Dykiel. (…) to się płot postawi – tak powiedziała aktywowi miasteczka, jak robili oględziny miasta przed wizytą jeszcze wyższej władzy, patrząc na jakąś ruderę przy drodze, którą wstyd oczywiście władzy jeszcze wyższej…