• to pierwszy taki rok …

    kiedy nie zeżrę ani jednego pączka. Chyba. No jakoś mi się nie chce. Jest już po 11, a ja nic jeszcze. Ale faworka bym strzelił! Ktoś mi ostatnio mówił, że ten chrust się ciężko robi. No to dzwonię ja ci wczoraj do mistrzyni od faworków i wywiaduję się co i jak. Pytam się – mamo, trudno się te faworki robi? Okazuje się, że nie. Tylko się ciasto długo wyrabia. Jajko, mąka, sól, cukier, spirytus, coś tam jeszcze i się gniecie długo. Hmmm, chyba prędzej sobie kupię w sklepie. Wałka nawet nie mam. Ale mam dużo butelek wina, to można wałkować. I okazało się, że mama dziś nasmażyła faworków swoim wnukom!…

  • grażoń

    Heh. Okazało się, że manipulant moderator zamieszał w 16 z ostatnich 20 notowań list. Audyt nasyłają. Regulamin transparentny ma powstać. Mój ulubiony kolor – transparentny. Proszę nasłać audyt na lata 90-te, kiedy to Queen rządził na liście. Jestem pewien, że ręcznie było to wszystko sterowane, bo kto na ten zespół chciałby głosować? Co do głosów, to pan Marek już dawno opowiadał dykteryjki na temat tego, jak do radia przychodziły worki z kartkami z głosami słuchaczy. Zdarzało się, że w jednym rzucie był plik pocztówek wypisanych tym samym charakterem pisma i zawierających głosy na te same utwory. To pan Marek je odrzucał. Sterował ręcznie. Później, w dobie internetu, oszuści potrafią wysyłać…