• budzi mnie sen

    ten sen przeraża mnie. Jakaś Edyta Bartosiewicz się na stare lata robię. Ona, odkąd pamiętam, mówi o snach. Że śni, że pamięta, że wierzy. Żonkile pachną osobliwie. Żeby nie powiedzieć – śmierdzą. Ale wiosna idzie. Wielkanoc nadciąga. Także dziś wieczorem mycie nóżek, a jutro ukrzyżowanko (krucafiks) i w niedzielę z martwych powstanie. Także żonkil w mieszkaniu musi być. Wali mi też na chacie starą skarpetą. Ciekawe, czy to ta, co jej od tygodnia znaleźć po praniu nie mogę? Albo to te szczawiany i kapuściany z garnka się wydobywają, bom se kapuśniaczek nastawił. Mniam. Sny mam czasem dziwne, czasem nierealne, a czasem wręcz rzeczywiste. Czasem zdarza mi się budzić i sprawdzać…