• Mała Rosja nad Morzem

    Dziś padło na Małą Rosję nad Morzem, czyli Brighton Beach. Kolorowo i rosyjsko. Pstryknąłem parę fotek po wyjściu z metra linii Q i dostałem się na deptak. Ludzi jakoś mało. Sezon przecie zaczyna się 1 maja. Na plaży sporo się buduje albo restauruje, co chwilę jakieś tabliczki, żeby trzymać się z daleka. Kieruję się w stronę Coney Island. Karuzele też jakieś martwe. W sumie początek tygodnia, to może dlatego ludzi nie ma. Pamiętam pierwsze dni września 2009 roku. Ludzi było od groma, nawet tych opalających się i brodzących w wodzie. No dobra, czas ruszyć dalej, w stronę Coney Island, baby. Heh, wszystkie atrakcje chyba się renowują. Akwarium do 25 maja…