• tjaa … gruby Maciek

    Jutro gruby Maciek idzie siódme poty zostawić na siłowni. Zgrzeszyłem! Wczoraj zakładałem, że dziś po zębiście nie będę nic jadł, a na pewno nie te cholerne pączki. No w sumie pączków nie jadłem. Bo jeden to nie „pączki”. To tylko JEDEN pączek. 300-400 kalorii. Ale po kolei. Poleciałem do pana doktora. Pan wysłał na rtg. Masakra. Jakby powiedzieli wcześniej „proszę wziąć zdjęcie rtg zrobione w Szwecji”, to bym wziął. A tak, to nie wziąłem. Myślałem, że jak zrobili pantomograf, to już widzą wszystko jak dłoni. No nie widzieli. Na szczęście fotkę zrobili cyfrową, więc zanim przekroczyłem korytarz (drzwi pana doktora i pracowni rtg były vis a vis), to pan medyk…