• lato

    “lato, lato wszędzie” ten wpis zrozumieją tylko ci, którzy mnie znają. Lato w końcu pokazało swoje ludzkie oblicze! Czasem wiatr, czasem deszcz, czasem lekki podmuch. Słońce skrywa się za chmurami. 15 stopni! Czuję, że ja żyję. Mogę w końcu pełną piersią odetchnąć. Ale. Muszę być sprawiedliwy. Lato w tym roku jakoś mało żarliwe było. Nowy wiatrak nabyłem z końcem czerwca. Zakręciłem nim w sumie z 5 razy? Mało. Ale wystarczyło, żeby się wiatrak zepsuł. Przestał rotować, a obracanie się wiatraka dosyć istotną cechą jest. Timer też jakiś nie taki. Widocznie 120 minut w Lidlu trwa dużo krócej, bo wieżyczka kończyła pracę coś ciut po ponad godzinie. Nie polecam zakupów AGD w Lidl.…