-
bb BB
strasznie mnie SłodkoKwaśna dopinguje, żebym te posty pisał. bb BB czyli bye bye BlackBerry, czyli żegaj Czarna Jagódko. 5 lat temu firma sprawiła mi pierwsze BlackBerry. Fajny był to telefon. Maile się pisało, komunikator też prędko łączył i donosił. Z biegiem lat wymieniłem model, zabrałem go ze sobą, jak się rozstawałem z firmą. Po latach rozłąki ze służbową smyczą, jakiś czas temu otrzymałem nowego Czarnego Berry. Dwa identycne aparaty. Obłęd. Ale nic nie mówiłem, nosiłem oba. Ale od kilku miesięcy zacząłem kląć na telefon, szczególnie prywatny. Żadna aplikacja nie chodziła prawidłowo, nawet głupia latarka. Internet też beznadziejnie funkcjonował. Tylko te maile to była praktyczna sprawa. Od tygodnia mam iPhone’a. Naturalna kolej rzeczy,…