• sobota, imieniny kota – 28 kwietnia 2012

    Wstalem w sobote o 6 z minutami. Spania za wiele nie bylo. Poogarnialismy sie w domu i pojechalismy z Pania i malenstwem na zakupy. Pan zostal w domu, bo pracowal. Wlasciwie to dlatego pojechalismy na zakupy. Sklepy mnie rozczarowaly. W AmberCrombie kupilem perfumy (moje ulubione). Old Navy i Aeropostale nie zaskoczyly mnie niczym. Ale nie martwie sie, w poniedzialek Panstwo zostawi mi jeden samochod, to nadrobie ciuchowe zaleglosci. W miedzyczasie zwizytowalem moj najulubienszy sklep w okolicy – Bottle King. Czteropak mojego najulubienszego piwa Ginesa oraz czteropak mojego drugiego ulubionego piwa – Murfiego. Odpowiednio 6,99$ i 5,99$. Oczywiscie najdrozsze ze wszystkiego byly fajki – niedostepne w Polsce Marlboro Medium, zwane juz…