• home office

    Tak, dziś zacząłem. Jest co robić, to robię. Ale też bez przesady, głowę przewietrzam raz na jakiś czas – a to przez okno wyjrzę, a to zerknę do internetu. Ostatnio rozmawiałem z paniom prof. ze Szczecina i wspomniałem straszny przebój Grażka. Uczona nie pamiętała gniota. A przecie takie kontrowersje wzbudzał. Nawet komentarze wstawialiśmy na youtube’a. Coś u pani prof. pamięć szwankuje albo skubana ładnie wypera rzeczy kiepskie. Renata to klikaj w TO. Coronawirus w rozkwicie, choć w Chinach stwierdzili brak zakażeń wczoraj wśród lokalsów. Hurra!!!!! Nowe przypadki odnotowane w Państwie Środka, to ludzie, którzy przyjechali zza granicy. Ciekawe jak u nas będzie wyglądał #lotdodomu z zarazkiem. Ostatnio czytałem artykuł. Jakaś młoda mama…

  • mylić się jest rzeczą ludzką

    Hejka myślałem, że dziś wyzionę ducha w robocie. Że nic nie będzie do roboty. Nabrałem sobie do plecaka różne rozrywki – książkę i magiczne obrazki. A może to są logiczne obrazki? Cholera, nie pamiętam, a bez opamiętania trzaskam je od prawie dwóch lat. Są i magiczne, i logiczne, i. Poleciałem z rana do biura głównego. Szybko się tam załatwiłem i poszedłem do biura codziennego. Po południu wrócić musiałem do biura głównego, także kroki się zrobiły od razu. Się spracowałem. Tyrka była. Ale to akurat mi nie przeszkadza. Lubię pracować. Niestety nie dane mi było nawet pomyśleć o moich rozrywkach. Pogadałem z kumplem z innego miasta i powiedział mi, że też…

  • się naprałem

    Wczoraj i dziś. Z tych nudów, to człowiek głupoty robi. Najpierw wyprałem ręczniki, bo się nazbierały, później zwykłe pranie z tygodnia. A dziś pościel i białe. Także naprany jestem po wszystkie czasy. Szalenie się spieszę Chyba mnie dorwałą jakaś choroba. Ale umysłowa, nie żaden wirus. Bo odpaliłem sobie serial … W Labiryncie. To znaczy nie odpaliłem, tylko gdzieś napatoczył mi się na youtube. Obejrzałem z ciekawości 3 odcinki. Eh, czar wrócił. Pierwszy polski serial z serii telenowela. Pamiętam 1989 rok. Oglądało się! I właśnie w tym serialu ktoś rzekł, że się szalenie spieszy. Spodobało mi się to wyrażenie. Aaaa, jeszcze jedno mi się rzuciło w oczy. Jest zespół kilku osób w pracy.…