-
boom boom…
… bumerang. Niech unosi nas każda chwila. Zastanów sie, nim rzucisz. Chrystusowy Corpse za nami. Wziąwszy piątek wolny, otrzymawszy całkiem długi weekend. Amen. Pod znakiem B ten długi weekend. Dawno temu, a może i nie tak dawno, nie ważne to, namówiliśmy się, że pojedziemy na Białoruś. Toż to 3 km od Białowieży, czyli 23 km od Narewki. Toż to Polska (?) jeszcze. Marcina Babcia mówiła, że przed wojną do cerkwi chodziła tam obok, a po wojnie to już całkiem inny kraj! Czy to Białoruś zatem? Czy to inny kraj? Czy to tylko o stan umysłu chodzi? Mój Dziadek, Józik (jak mówiła do Niego żona) Dobrogov, rocznik 1906, opowiadał mi kiedyś…