-
podróże w czasie
czy stare dziady robią się sentymentalne? Nie mam co za bardzo robić w Białym. Zdrowie poza tym nie dopisuje, więc się przechadzam po mieście, żeby nie zwariować w domu. Kiedyś pisałem, że stolica Podlasia kościołami (katolickimi i prawosławnymi) stoi. Teraz twierdzę, że to również muralowa stolica świata. Fajnie pomazane są budynki. Miasto jak miasto. Już opisywałem i obfotografowywałem. Dziś znalazłem w centrum miasta wielki hashtag. Widziałem to na instagramie i myślałem, że to albo żart, albo fotomontaż. Nie. To prawda. Wypiwszy kawę w kawiarni poszedłem na Koszykową. Olśniło mnie, że tyle razy chadzam po Białym i tam jakoś nie było mi po drodze. Jak byłem obok, to nie wpadało mi…