• opowieść wigilijna

    Święta, święta i wiadomo po czym już. Magia Świąt istnieje. Tak zwany Christmas spiryt mnie dopadł! A właściwie stróżów prawa. Od kilku dób (no właściwie za chwilę będzie od tygodnia), dni mamy coraz dłuższe! Hura! Wiosna idzie, choć zima się ledwo zaczęła. Ale to tylko taka dygresja, nie spiryt świąteczny. Dawno nie pisałem, bo strach pisać. Zacytuję tu kogoś i ten ktoś mi za chwilę dzwoni, że tantiem się domaga, że bez zgody zamieszczam wypowiedzi. Eh ten szwagier. Pewnie pierworodny go napuścił, bo prawo studiuje. Ale jako że Święta i koniec 2022, to skrobię coś. A niech tam. Rano posłuchałem sobie do pobudki Radio 357 i tam młody pan redaktor…

  • jak spędzają święta kochanki?

    Hahahahaha, zobaczyłem gdzieś na necie tytuł artykułu i się rozhahałem. No właśnie. JAK? “Dziewczyny, uwierzcie, chciałam się zabić! Nie wytrzymam tego dłużej! Pozostaje mi nadzieja, że w święta za rok będziemy już razem” Załamana. “Tiaaa, i na dodatek na skórze z dzika przed kominkiem. Dziewczyno, przetrzyj oczy!” Racjonaliskta. (Fragment z internetowego forum).   No istny dramat!   Święta zapowiadają się chyba na spokojnie. Izolacja trwa.   Wczoraj poszedłem zrobić się na bóstwo. I chyba ten dowcip, że żona mówi, że była u fryzjera, a mąż się z przekąsem pyta, czy był nieczynny, się sprawdził. Jakiś taki … niedorobiony jestem. Dałem szansę zakładowi fryzjerskiemu obok bloku. Kiedyś takie panie Krysie z…