• bdsm

    I inne takie skrótowce. Nasz naród jest zdyscyplinowany, uległy, zdominowany i chyba związany. Tylko nie wiem z czym lub kim związany? Dziś z przyjemnością przeszedłem się do biura. Pan kurier się zapowiedział. Trzeba było wpuścić i przyjąć paczki. A że w domu już człowieka szlag trafia, to chętnie się wypuściłem na miasto. W witrynach księgarnianych zobaczyłem, że mój ulubiony pisarz Harakiri Murakami wydał nową książkę. Cyk, pstryk i szybki ajMasaż do największej fanki tegoż Japończyka z pytaniem, czy zna. Nie znała. Czy księgarnie są czynne? W biurze oszczędzają na świetle. Korytarz ciemny, że strach iść, żeby się o coś nie zaczepić. Na szczęście jest na końcu korytarza światełko.   W…

  • too funky

      Hey, you’re just too funky for me, czyli hej, jesteście tylko moimi dwiema fankami dla mnie (jak ja tom maturę zdałem?). Czyli stary dobry Dżordż Majkel z 1992 roku. Szkoda chłopa.   too funky, czyli dwie fanki. Jedna zawsze jak dzwoni, to mówi, żebym pisał. Zachęca mnie. A druga się odezwała wczoraj i pokazała mi pozycję! Szkoda, że już miałem i urodziny, i imieniny. 7 milionów piechotą nie chodzi. Już nawet więcej zaraziło się koronką na całym świecie. Także dziewczyny, bardzo dziękuję za saport (po ang. support). Będę gryzmolić nadal. Dla Was. A jak się dołączy która tam jeszcze, to będę miał funky tree, czyli fanki trzy. Dziś wybrałem…