-
punkt G
Gdzie kobieta ma punkt G? – byl kiedys taki dowcip. Na koncu wyrazu SHOPPING. A jak spiewali Blendersi – powiedz mi, powiedz mi, gdzie jest Dzi. To ja wczoraj znalazlem swoj i punkt G, i punkt przegiecia, i punkt krytyczny, i mam go gleboko w …pupie. Chociaz facet nie powiniem miec tam niczego. Niemniej wczoraj sie tak zzakupowalem, ze mam dosyc. Oczywiscie nie wszystko kupilem. Najwiekszy koszmar to kupowanie spodni. Rozmiar 34 pasuje tak, ze jak zaloze, to za bardzo ruszyc sie nie da. A 36 za luzny. Czyli trzeba 35 znalezc. A rozmiar ten nie taki powszechny. W kolejnym sklepie 34 za ciasny, ze na tylek nie wejdzie, a 36 nadal…