-
pułapka
Dziś nie będę zapytywał „hejka kochani, jak się macie? Bo ja …” Bo nie chce mi się nawet zaczynać. Prądy dostałem i RTG kręgosłupa na odcinku szyjnym. Byłem u znachorki-ortopedożki. Wizyta koszmarna, bo od pani śmierdziało fajkami i była taka … „srala-mądrala”. Ledwom wysiedział wizytę. Ale 10 zabiegów prądowych przepisała na łokieć i 3 na szyjkę. Oznajmili, kto nominowany do Oskara. Kurna! Naszej Joanny nie docenili. Uważam, że to duże niedpatrzenie i niesprawiedliwość. Film – historia banalna. Reżyseria? Nie znam się. Ale kreacja Joanny Kulig!? Eh. Dawno z taką przyjemnością nie patrzyłem na ekran. Dawno nie widziałem filmu dwa razy w krótkim odstępie czasu. Pierwszy i do niedawna jedyny raz, to…
-
mama mi mówiła
że wszyscy rodzimy się superStarami Kto pamięta takie auto STAR? Koniec świata, słucham z przyjemnością Lady zGagi! I ten początek posta, to od niej właśnie. Zawsze uważałem, że dziewczyna ma fajny głos. Repertuarowo wcześniej to tak pod publikę. Ale ostatnie rzeczy? Dają radę. To z filmu „A Star is born” bardzo ciekawe. Znowu star. jestem sam w domu. Jestem na mieście Dziwne. To w domu, czy na mieście? Dobra, zostawiam „Narodziny Gwiazdy”, bo ja nie o tym. Właśnie – przypominam wszystkim Polkom mieszkającym w USA, że już za chwilę „Cold War”w kinach. Proszę pójść. Co u mię słychać? A nic. Star-e biedy. Dostałem skierowanie na indywidualną terapię. 3 spotkania.…