życie

nasłuch gugle

bodajże prawie dwa lata temu, bo 2 lub 3 stycznia 2021 mieliśmy dyskusję, ciekawą dyskusję na temat permanentnej inwigilacji internetowej.

Oczywiście standardem jest wyświetlanie reklam kilka chwil po tym, jak my czegoś szukamy do kupienia w necie. Pamiętam propozycje pralek … kilka dni po tym jak zakupiłem jedną.

Ale tamtym razem poszło o nasłuch telefonowy. Że niby rozmawiasz sobie prywatnie w gronie (telefony w kieszeni albo na stole) i nagle za chwilę na internetach pojawia się niby od niechcenia reklama TEJ rzeczy, o której rozmawialiśmy.

Zrobiliśmy wtedy eksperyment. Celowo zaczęliśmy rozmawiać o piwie. Że lubimy piwo. Że nie ma nic lepszego niż zimny napój z pianką. Że Heineken, to jest coś co lubimy (nieprawda!). I tak dalej. I nic!

I tu nasuwają się dwa wnioski:

– albo wybraliśmy zły produkt, bo alkoholu się nie reklamuje. W sumie mogli bezalkoholowy produkt nam zaoferować

– albo iPhone broni się skutecznie przez takim nasłuchem. Wszyscy, jak jeden mąż mieliśmy telefony z nadgryzionym jabłkiem

Kilka razy robiłem ten eksperyment i nic!

Na niedawno zakończonych Świętach pewien pan i moja siostra …

Piszę „pewien pan”, bo jak napiszę kto to był, to od razu szwagier mnie wydzwoni i znowu zażąda tantiem i będzie się pytał, czy mam jego zgodę na cytowanie.

No więc wspomniane wcześniej osoby przytoczyły przykłady tego, jak reklama w internecie pojawiła się za chwilę po tym, jak sobie dyskutowali o tym. Siostra z koleżanką o portmonetce dywagowała i … PACH … wyskoczyła reklama portfela. Akurat takiego samego, jaki siostra aktualnie posiada!

Jeśli chodzi o mnie, to ja zauważam inne prawidłowości związane z moją aktywnością w sieci. Medyczne akurat. Sprawdzałem jaki jest limit cholesterolu i co to znaczy i … PACH … na drugi dzień artykulik na onet o tym, jak uważać, co jeść, żeby nie mieć problemu z zatykaniem się żył.

Ostatnio też miałem podwyższony kwas moczowy (już jest w porządku, proszę się nie martwić) i … PACH … na onet pokazuje się artykuł o krwi.

Muszę odstawić onet.

Wczoraj pisałem o … Kanale LaManche (przymrużenie oczka) i dziś na onet pokazuje mi się …

2 komentarze

Skomentuj Przemyslaw Jablonski Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Leave the field below empty!