życie

wyroby prezydenckie

Zaczynam się oryginalnie bać. Do tej pory, przy sondażach na korzyść Dudy, twierdziłem, że będziemy jednak mieli nowego prezydenta.

Teraz, jak szala się powoli przechyla na Czaskowskiego, to zaczynam się bać.

A że PiS coś za chwilę znajdzie na majora Warszawy. A że stan wyjątkowy wprowadzą. A że zmobilizują wieś.

Boję się.

Wcześniej, cały w skowronkach mówiłem, że WyPAD 2020 będzie. Słodkokwaśna mnie tonował, że co ja PRLD i tak Duda wygra. Ale ja zawsze twierdziłem, że trzeba być optymistą, wierzyć w dobro. Jeśli czegoś mocno chcesz, jeśli wierzysz w coś mocno, to się spełnić TO może. Jak będzie czarnowidztwo, to na pewno się zło ziści. Także ja byłem i jestem pewien, że Duda nie wygra. Ale zaczynam się bać o demokrację.

Wczoraj czytałem artykuł, że Duda może wygrać w 1 rundzie. Wystarczy, że PiS zmobilizuje swoich wyborców.

Dziś rozmawiam z koleżanką z Poznania i mówi mi, że w jakichś gminach obiecują, że jak frekwencja będzie powyżej 50%, to kupią wóz strażacki. Każdej takiej gminie. Cholera! Ale dla przeciwwagi (chyba) Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, obiecuje darmowe imprezy kulturowe w mieście za sam, wysoki, udział w wyrobach prezydenckich. Boję się, że PiS kupi sobie wyborców. Łódź, to może być za mało.

Drugi scenariusz, to wprowadzenie stanu wyjątkowego po 28 czerwca i uznanie wyników 1 rundy za ostateczne. Ale przeciw tej teorii pojawiły się głosy, że nikt na Świecie takiego prezydenta nie będzie poważał. I to byłby zamach na demokrację. Jawny zamach. Ale czy PiS się tym martwi?

I po cóż ta marionetka poleciała teraz do USA? WyPAD 2020.

A może wprowadzą stan wyjątkowy po 1 rundzie i każą nam głosować przez Pocztę Polską w dogrywce? Oj, bałbym się i takiego rozwiązania.

Kiedyś, późne lata 90., koleżanka siedziała w Komisji wyborczej. Powiedziała, że jak zamknęli lokal, to zaczęli członkowie głosować za nieobecnych. Oj.

Ula z Niu Dżerzej mówiła mi, że jej mama poszła zagłosować ciut przed zamknięciem i się okazało, że … już zagłosowała. Oj.

Boję się.

Zmobilizujmy się i zróbmy wyPAD już w pierwszej rundzie. To jest mój sen. Ten sen koi mnie.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Leave the field below empty!