życie

paranoja jest goła

Jestem taka, jestem taka zmęczona
Bolą mnie ręce, boli mnie cała głowa
Tyle dzisiaj, tyle się dzisiaj stało
Boli mnie serce, boli mnie całe ciało

O mały włos, a zatytułowałbym ten wpis „Parchata”. Na cześć mojej pani prof. matematyki z liceum. Ale aż tak źle ze mną jeszcze nie jest. Rano się grzebię i z nudów nigdy nie wiem co zapuścić do słuchania. Dziś iMusic zaproponował „przypływ energii! Mix”. Ok. Jeddziemy z miksem.

Już sobie w głowie układam post, tytuł się wyklarował – wiadomo – PARCHATA.

Aż tu nagle Kora śpiewa „jestem taka zmęczona…”. Kurcze, jaka to była dobra muzyka, jaka dobra wokalistka.

Ostatnio słyszałem Kasię Lins i jej „hit” o nazwie „Rób tak dalej”. Zabij, nie rozumiem, co ona śpiewa w pierwszej linijce. Już nawet podejrzewałem, że to w jakimś języku. Ale jednak nie. Brrr. Dziecko drogie, jak Kora śpiewa, to słychać każdy wyraz. Ucz się!

Moja pani profesor Parchanowicz, jeśli już jej z nami nie ma, to na 100% przewraca się w grobie. A jeśli jeszcze jest, to chyba nie ma internetu, bo świat się nie zawalił. Choć z drugiej strony, hmmm, świat się właśnie wali. Czyżby?

Praca z domu, nauka w domu. Wczoraj poszło po sieci na większą skale info o super lekcjach matematyki przygotowanych przez TVP. Ja z rozrzewnieniem wspominam „Pi i Sigma, dwa matematyczne znaki”. Cóż to było za fantastyczne nauczanie przez zabawę oraz … zabawa przez naukę. Z dzieciństwa wspominam jeszcze książkę „Przygody z Machefim” (Ma-tematyka, Che-mia, Fi-zyka). 

Widzialem dwa odcinki nauczania w TVP. A nie 3! 

– liczby parzyste – nie skumałem idei

– potęgowanie liczb ujemnych – filmik chyba już usunięty: https://www.youtube.com/watch?v=pq2Jyvs5BZE

– obwód vs średnic – filmik chyba już usunięty: https://www.youtube.com/watch?v=FGU8iMnZQUw

w moim cudownym miksie same mądre piosenki. Teraz Muniek i T’Love śpiewają:

o jaki jestem rozpieprzony, rozpieprzony

Jak ulał pasuje do filmików o królowej nauk.

Moja pani profesor po czymś takim podeszłaby do tej pani nauczycielki (nazwijmy ją Zosia) i powiedziałaby:

Zosieńko, a nie myślałaś o zmianie klasy na ogólną? Chyba mat-fiz nie dla Ciebie

W sumie po takim zdaniu uczeń wyjścia nie miał. Albo pała w dzienniku, albo inna klasa. Kilka osób wybrało inne klasy. Taka żyleta była Parchata. Ale jedno trzeba jej przyznać, matmy nauczyła fest. Do tej pory wiem ile to jest 2+2. Choć na pierwszym roku marketingu tłumaczyli, że to może być 3 (zmarnowane szanse) lub 5 (efekt synergii).

0=0

16-12-4 = 20-15-5

4x(4-3-1)=5x(4-3-1)

4=5

2+2=5

Pamiętaj cholero, nigdy nie dziel przez ZERO – to kolejna myśl matematyczki, ale tym razem z podstwówki.

Także jeśli chcecie rzetelnej matematyki, to polecam Matplanetę, w szczególności Wilanów i Mokotów. Basieńka wymiata! Wiem co mówię, bo siedziałem 4 lata ławkę obok i widziałem!

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Leave the field below empty!