• legenda miejska

    kiedyś przypadkiem natrafiliśmy na pewien wpis na blogu – fathersday.pl Beczka śmiechu. Za każdym razem, jak chciałem się pośmiać nie wiele mniej niż po przygodach Yammnicka, to google’owałem sobie i już. Od jakiegoś czasu nie mogłem znaleźć. Blog usunięty – taki miałem komunikat (a może coś źle wpisałem?). Panika. Znalazłem inne wersje. Ale bardzo kiepskie i z innym, bardzo cienkim, prostackim odzewem. Np. rucham psa jak sra. No ludzie kochane! Cóż to za liryka?! Albo czerwony kapturek. No ani to dobre, ani to śmieszne. Dziś, ot tak od niechcenia daję kolejną szansę “Haszłu” i mam! Znalazłem! Podziwiam kunszt, podziwiam lekkie pióro. Doceniam czas i trud włożony w opisanie tej historii!…

  • cisza jak makiem zasiał

    mogłoby się wydawać. Że niby taki milczącym jest. Nic bardziej mylnego. Po prostu po polsku milczę. Rozpisuję się za to po angielsku, na drugim blogu. Tak teraz sobie pomyślałem, że w zaniedbaniu moi polscy, nieumiejący angielskiego, fani. Tak jak grzmiałem w Sylwestra – rok 2020 przyniesie mi nową karierę – YouTube bloger-STAR. I powiem Wam nieskromnie, ze idzie mi … zaskakująco relwelacyjnie! Filmik z koncertu, wrzucony w maju widziało już prawie milion ludzi (bez 999 755). A jak otworzyć ostrygi z grudnia – 71 osób! Jest moc i potencjał! Wczoraj spotkaliśmy się u SłodkoKwaśnej. Podjedliśmy niezdrowe (smażona babka) i zdrowe (kimchi, tatar, rybka) pyszności. Pograliśmy w PS1 Classic. Z mieszanym…