życie

relacja zwrotna

“Jeśli A to B, to B to A”. Pamietam pierwszy wykład matematyki na studiach na Polibudzie. Przyznaję, że trudna ale ciekawa ta matma była. Przecie ja pod mat-fizie, to co tu się dziwić.

Na prywatnych uczelniach, na tych samych kierunkach, przedmiot wspomniany był komicznie łatwy. Coś na zasadzie znajdź “x”:

2 + X = 2.

Przecie wiadomo, że “tam jest” ten “x”.

I pamietam, że wstała dziewczyna i mówi do profa Bartosiewicza. “Jeśli ja znam Bruce’a Willis’a, to on mnie nie zna”.

Cisza.

I pan profesor stwierdza, “jeśli A to B, to B niekoniecznie A”.

Pisałem, że biegam tylko na Islandii!? To uprzejmie informuję, że od wczoraj jestem znowu na Islandii (???) ??

Taki ze mnie Bruce Willis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Leave the field below empty!