muzyka,  życie

polski stop fszehczasuff part 2

W radio wiadomości donoszą o obchodach z okazji 3 maja. W Wilanowie przepisują Konstytucję. Prawdziewym piórem. Wspomniano też o pracy Andrzeja Onufrego Kopczyńskiego „Nauka o dobrém piśmie”. Fajnie. Ciekawe czy ja mam dobrem pismo? Ciekawe co miałbym z tego w szkole, gdybym się cofną do 18 wieku albo i jeszcze dalej. Teraz w szkołach to jakieś głupoty – WueF, biologia i inne. A gdzie nauka o dobrem piśmie? Wystarczy poczytać komentarze na necie, żeby się przekonać, że polacy gęsi jednak. Chyba tylko wulgaryzować potrafimy bez błędu. Każde inne, milsze słowo kończy się bykiem gramatycznym, fleksyjnym, interpunkcyjnym, ortograficznym i składniowym.

Ja, na ten przykład nie wiem jak się pisze na pewno i naprawdę. Dlatego też unikam tych wyrazów. Zapewne napisałem te wyrazy teraz poprawnie, ale na 100% zapomnę ich pisowni i nadal będę unikać.

Ale ale. Ja miałem o polskim stopie wszechczasów pisać. Zagrają coś w radio i mnie od razu wena nachodzi.

Nigdy nie byłem fanem Ewy Demarczyk. Żeby nie obrazić – nie rozumiałem zachwytu nad nią. Nie podobała mi się ona w żadnej piosence. Ale za to lubię naszą rodzimą Lady zGagę, czyli Agnieszkę Chylińską.

Za o.n.a. nie przepadałem. Mieli dobry PR i marketing za to. Jak się pojawili z pierwszym przebojem „Drzwi“, to ja od razu poleciałem kupić ich płytę. Czar prysł – spodobały mi się 2 piosenki. A „Drzwiami“ z czasem zostałem obrzygany przez radio i telewizor. Jak wypuścili „Kiedy powiem sobie dość“, to uszy mnie usychały. Czy warto było palić hasz, przez całe życie – w radio, w tv, w radio, w tv, wszędzie.

No i leci teraz ta pieśń na stopie polskim wszechczasów.

Nie przepadałem za o.n.a. ale przepadałem za wokalistką.

Ich jedyną piosenką, którą czasem słucham, to „Niekochana“, czyli ostatnia piosenka zagrana przed rozpadem bandu.

Agnieszka ma/miała klasę, wyraz, charyzmę. Zniknęła na parę lat i niestety pojawiła się na jej miejscu wulgarna i słaba Doda. Agnieszka była/jest sprytna, błyskotliwa, fajna, cięta, szybka, miła dla ucha (dla oka (kiedyś) gorzej).

Zrobiła tylko jeden błąd. Nieszczęsny wywiad w radio. A może to i dobrze, że prawdę powiedziała?

“Tonący Krawczyka się chwyta!

A więc jedna z moich ulubionych wokalistek, już nie będę mówiła jaka, ale się, k..a, domyślacie, chwyta się, rozumiesz, zlepionego Trolla, k…a z twarzy. Trolla

… Ty, będę mieć proces jakiś, ja pier…olę Troll, k…,a ale wiesz o czym mówię, no wiesz o czym mówię…

Czekasz na płytę tej cip..y tyle lat, a ona se k..a leci w .uj i to z kim? Pieprzyć to!! Parę dup by się przydało śpiewających. Nosowska też, okazało się, z Krawczykiem zaśpiewała. Nie wiem, co się dzieje? Może on jakoś zajebiście ru..a albo co? Nie wiem, nie wiem… ale jakoś lgną do niego wszyscy. Może to jest ten sam syndrom, że wiesz, słyszałam, że T.Love będzie teraz śpiewać z hiphopowcami, taka jakaś teraz akcja jest”

Słyszałem ten wywaid (?) na własne uszy.

 

Za Lady Pank i Czesławem Niemenem też nie przepadam. Lady Pank jakoś się zestarzał. Kiedyś słuchałem.

Aaaaa, właśnie. Wczoraj gdzieś czytałem, że ma być Złote Opole, czy coś takiego. Ludzie mogli wybrać spośród 50 Artystów. 21 laureatów zaśpiewa i zagra na Opolskim Festiwalu. Ponoć nie załapał się właśnie Lady Pank i Beatka z Bajmem! No coś podobnego!? Ludzie się w końcu poznali? A Michał Bajor sam się wycował. Jak to dobrze, że nie muszę tego oglądać. Jak to dobrze, że zostałem ostrzegnięty przed tym wydarzeniem. Unikać!!!

Hm, kiedyś deklarowałem, że opiszę wszystkie moje koncerty, na których byłem. Ale 2 lata temu, podczas remontu, wyrzuciłem wszystkie bilety. Ale pamiętam co było widziane pierwsze. Człowiek takich rzeczy nie zapomina. Uchylę rąbka tajemnicy – podobał mi się strasznie ten koncert!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Leave the field below empty!